Home » POLSKA » Wymienię drogę na lekarstwa

Wymienię drogę na lekarstwa

dotpodl

Moi kochani! (wyruszam w nieznane, więc robi się ckliwo)

Za godzinę ruszam w moją wyprawę do Wrocławia. Raz mi się wydaje, że to blisko, a potem znowu, że daleko. Czuję podekscytowanie i lęk. Już dawno nie byłam ze sobą sam na sam. Kilka dni przed startem znajomi podesłali mi artykuł o Honoracie Martin, która postanowiła pójść w Polskę i też szła do Wrocławia! W sumie to nie. Nie boję się.

sama

Honorata Martin, W Polskę

Wyliczyłam, że będę szła tydzień i trzymajcie kciuki, żebym nie zabłądziła po drodze (chyba, że mam zabłądzić). Plecak leciutki, żeby się lżej szło. Wzięłam tylko to, co absolutnie niezbędne i telefon, żeby Wam się spowiadać po drodze i handlować zebraną drogą. To jest moja jedyna waluta i za nią chcę nazbierać na lekarstwa dla dzieciaków z Wrocławia, które walczą z tym całym rakowym dziadostwem. Droga to najcenniejsze, co mam i zamierzam ją wystawić na sprzedaż. Zapraszam do kupowania trasy po kawałku i dzielenia się nią z bliskimi. Może kiedyś wybierzecie się na wycieczkę, aby odwiedzić swój kawałek ziemi. Sama bym chciała coś takiego dostać w prezencie, więc jak ktoś chce mi sprawić podarek na imieniny (chyba w sierpniu mam), to śmiało!

Wszystko szczegółowo opisałam na aukcji siepomaga, gdzie możecie wpłacać pieniążki. Będę się odzywać z drogi na Facebooku, a Wy wspierajcie dobrym słowem i kłamcie, że będzie słońce, nawet jak będą zapowiadać deszcz!

Leave a Reply

Your email address will not be published.