Już Wam się zwierzałam, że mam ambicję zostać nadwornym kucharzem i karmić ludzi, którzy przybędą do dawnej stolicy na obiady u Kary. Moim celem w kuchni jest łączenie dań, które jem w innych krajach z tym, co nasze, polskie. Po wizycie w Rzymie rozpoczęłam naukę gotowania włoskich dań, które są na szczęście dosyć proste w przygotowaniu. Ravioli alle erbe selvatiche, czyli ravioli nadziewane dzikimi ziołami to jedno z tradycyjnych dań kuchni włoskiej, ale kiedy zaciekawiona zaczęłam czytać o wykorzystaniu w kuchni tych właśnie dziko rosnących chwastów doszłam do podstaw kuchni słowiańskiej, w której pokrzywy i mlecze były jednym z głównych składników. Continue reading