O MNIE

<Na scenę wchodzi kobieta ?przed trzydziestką?  i przestępując z nogi na nogę, zaczyna swój wywód:>

Jestem Kara. Zazdroszczę ludziom, którzy pracowali w korporacji i teraz mogą mówić, że rzucili to wszystko i wyrwali się ze zniewalającej ich życie machiny.

Jestem nieprawdziwą podróżniczką, która wyprawy do sklepu osiedlowego ceni równie mocno jak podróże dookoła świata. Wyjechałam z Polski, nie w ucieczce, ale w pogoni. Potykając się o własne nogi, zawędrowałam do Islandii, która na ponad rok stała się moim drugim domem i której jest najwięcej na tym blogu. W między czasie okazało się, że jestem uzależniona od odkrywania nowych miejsc, szczególnie w pojedynkę. Zjeździłam Stany Zjednoczone i Europę, a w tym roku przymierzam się do podróży po Azji. Teraz mieszkam w Krakowie i z podwójną ciekawością odkrywam własne podwórko. Najczęściej jednak podróżuję w kosmos, z kołdrą na głowie i bez butów.

Wiele razy próbowałam, ale nie potrafię traktować życia poważnie. Niektórzy mówią, że trzeba być przebojowym i odważnym, a ja postanowiłam  <chrząknięcie> zdobyć świat na swój sposób.

<Kurtyna>